Spencer ma osiem lat i... sam się zgłasza do opieki społecznej. Prosi, żeby umieszczono go w rodzinie zastępczej. A jego rodzice przyjmują to z ulgą. Rodzice twierdzą, że ich syn jest od urodzenia zły. Lecz Casey Watson wie, że dzieci nigdy nie rodzą się złe. A jeśli stają się złe, to dlatego że są bardzo krzywdzone... Casey i jej pełna poświęcenia rodzina przeżyli już niejedne traumatyczne, a nawet tragiczne chwile ze swoimi kolejnymi podopiecznymi. Tym razem jednak opieka nad chłopcem wydaje się niemożliwa. Spencer ucieka z domu, kradnie, znęca się nad słabszymi. Inne dzieci się go boją, sąsiedzi żądają, żeby Watsonowie się wyprowadzili. Rodzice nie chcą, żeby syn do nich wrócił. Psycholog ocenia, że chłopiec nie ma szans na poprawę. Opieka społeczna zamierza umieścić go w szpitalu psychiatrycznym. Ale Casey nigdy się nie poddaje. I nie wierzy, że Spencer naprawdę jest tak zły. Chce poznać tajemnicę chłopca, który sprawia tyle bólu i niszczy wszystko wokół siebie. I który tak tęskni za miłością...
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czy Karol Wojtyła wiedział o pedofilii wśród księży, zanim został papieżem? Czy pomagał im uniknąć odpowiedzialności?Odpowiedź niestety brzmi: tak. Znał problem z czasów, kiedy był arcybiskupem krakowskim.Jeszcze jako biskup krakowski Karol Wojtyła nieraz stał oko w oko z księżmi, którzy przyznawali się do molestowania dzieci. Nie mógł więc myśleć, że oskarżenia wobec nich są fałszywe. A mimo to wielokrotnemu recydywiście Surgentowi, jak i wielokrotnemu gwałcicielowi Lorancowi przyszły papież pozwolił pozostać duszpasterzami. Surgentowi nawet z zachowaniem prawa do nauczania religii. Bolesławowi Sadusiowi pomógł uniknąć odpowiedzialności przenosząc za granicę, gdzie rozkwitła jego kariera.A może to wszystko ubeckie prowokacje, które miały skompromitować kościół i przyszłego papieża? Nic nie wskazuje na to, by komuniści preparowali dowody obciążające tych duchownych. Przeciwnie: księża nieraz unikali procesów, chociaż milicja i SB miały przeciwko nim twarde dowody. Władzy nie udawało się propagandowo wykorzystywać oskarżeń o pedofilię właśnie dlatego, że Kościół odrzucał je jako rzekome prowokacje.Ekke Overbeek, autor głośnej książki "Lękajcie się. Ofiary pedofilii w polskim Kościele mówią", wprowadza nas za kulisy swojego śledztwa na temat odpowiedzialności metropolity krakowskiego za tuszowanie pedofilii wśród podległych mu duchownych. Śledzi dokumenty, które przetrwały w archiwach, ale dociera też do miejsc, w których miały miejsce skandale sprzed lat i ich ofiar. Opisuje zbiorową amnezję, która ogarnęła "źle dotkniętych", ale zadaje też pytania, czy w świetle zgromadzonych dowód da się utrzymać tezę o dobrym, oszukiwanym przez watykańskich urzędników papieżu, który bardzo długo nic nie wiedział o patologiach, które trawią kościół.Niesprawiedliwością byłoby jednak przedstawianie Jana Pawła II jako jedynego sprawcy wszelkiego zła. Sam był dzieckiem swoich czasów, swojego kraju i swojego Kościoła.Do molestowania dzieci na taką skalę potrzebne było społeczeństwo - autorytarne, zastraszone i przemocowe. W tym, niezamierzonym, znaczeniu Jan Paweł II miał rację, mówiąc, że "społeczeństwo jako całość" ponosi odpowiedzialność za molestowanie dzieci w Kościele.Opis pochodzi od wydawcy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dlaczego małe dzieci nie dają spać, a duże żyć? Terapia dla zmartwionych rodziców.
Ewa Woydyłło napisała tę książkę dla rodziców, którzy maja problemy z akceptacją swoich dzieci i siebie jako rodziców. Z tego powodu cierpią, odczuwają poczucie winy i brak zadowolenia.
Radzi, jak pogodzić się z dorastaniem i odchodzeniem dzieci. Ostrzega przed skutkami poczucia winy z nieudane życie swoich dzieci. Uczy, jak być dobrą matką, ojcem, babcią, dziadkiem. Przekonuje, że można żyć szczęśliwie u boku swoich dorosłych dzieci.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Sprzątanie pokoju? Kolejna praca domowa do odrobienia? Wyniesienie śmieci? Myślisz, że tak ci źle? Wolałbyś regularnie znajdować w spodniach skorpiony, przynosić wodę z rzeki i wciąż żyć w strachu przed krokodylami? Dostawać na wykwintny obiad pieczonego gołębia? Lub chciałbyś, żeby po śmierci wydłubano ci mózg przez nos i wyrzucono go do kosza? Dowiedz się, jak wyglądało życie dzieci w starożytnym Egipcie!
UWAGI:
Nazwy autorów w copyright.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Sabina ma nietypowe zajęcie. Spotyka się z samotnymi ludźmi, których nikt nie chce wysłuchać, a oni opowiadają jej o swoich kłopotach i rozterkach. Jednak sama również nie ma łatwego... Jest samotna, i choć z pozoru akceptuje swoje życie, w głębi duszy boi się przyznać, że jest nieszczęśliwa tłumiąc wszystkie uczucia. Pewnego dnia w parku poznaje dziewczynkę, Marysię. Przypadkowe spotkanie odmienia los Sabiny, a dziecko stopniowo zajmuje trwałe miejsce w jej sercu. Nie jest to jednak łatwe, uczucie dziewczynki początkowo irytuje Sabinę. Kiedy pojawia się ojciec Marysi, Maks, przystojny mężczyzna, obarczony niełatwą przeszłością, sprawy przybierają nieoczekiwany obrót...
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
To moja historia. Nie jest łatwo ją pisać. Ani jej słuchać. Zdecydujcie więc teraz, czy chcecie ją poznać. Jeśli tak, to miejcie odwagę wysłuchać jej do końca, tak jak ja miałam odwagę przejść przez to, o czym wam opowiem...
W miasteczku San Martino di Taurianova w Kalabrii rozkwita wiosna. Anna Maria biegnie do domu, żeby piec tort na swoje trzynaste urodziny. Obok zatrzymuje się samochód. Przystojny dwudziestoletni mężczyzna, którego zna z widzenia, zaczepia ją i prawi komplementy. Mówi, że chce, żeby była jego dziewczyną. Że porozmawia z jej ojcem. Że to bardzo poważne uczucie. Dziewczyna jest zachwycona. Marzy o miłości, tylko nie wie, co to znaczy. Myśli, że zakochała się po raz pierwszy. Po kilku krótkich spotkaniach zgadza się pojechać z nim na przejażdżkę. Ale w samochodzie mężczyzna staje się wulgarnym brutalem. Nie ma już mowy o miłości, o jej urodzie. Są obelgi, rozkazy, ból i przemoc. Jest ciemno, pola, gaj mandarynkowy i opuszczona chałupa. I są jeszcze inni mężczyźni... Tak zaczyna się koszmar. Trzy lata gwałtów, bólu i milczenia. Anna Maria zostaje odarta z dzieciństwa, z chęci życia, z godności, wiary, nadziei i miłości. Cierpi i boi się. Dopiero kiedy jej wiecznie nienasyceni oprawcy żądają jej ukochanej młodszej siostry, dziewczyna znajduje w sobie odwagę, by zacząć mówić. Sędzia jej wierzy, skazuje jej dręczycieli. Ale miasto wydaje inny wyrok...
UWAGI:
Na okł.: To zdarzyło się w XXI wieku. We Włoszech. Moja historia. Na okł. błędny ISBN.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Nigdy więcej" to uderzająca bez znieczulenia historia czternastoletniej dziewczyny z niewielkiego miasteczka, która doświadczała przemocy seksualnej ze strony księdza. Na drodze Anny stanął proboszcz parafii, lubiany w okolicy opiekun scholi, głoszący z ambony słowa o Bożym Miłosierdziu. I nie chciał z tej drogi zejść przez dwa długie lata.To opowieść o upokarzaniu i krzywdzeniu. O wykorzystywaniu, manipulacjach, o złości, krzykach i przemocy. O wilku w owczej skórze.Ale to również opowieść o cudzie przetrwania. O chęci życia, która trwa nawet wtedy, gdy stopa już staje na parapecie, a ręka otwiera okno na wysokim piętrze. O nadziei, długo uśpionej, ale wciąż żywej, która wyprowadza z ciemności.W swojej książce Anna nie waha się odkrywać przed czytelnikiem tego, co trudne, i tego, co piękne - z nadzieją, że jej historia przyniesie otuchę i nadzieję każdemu, kto ich potrzebuje.Do spisania i publikacji wspomnień Annę Zamojską zachęciły książki Reginy Brett, w szczególności ostatnia - Mów własnym głosem.Opis pochodzi od wydawcy
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni