Jest to przede wszystkim powieść o zwykłych ludziach, powieść współczesna czasom autora i samego wydania książki. Zwracający uwagę tytuł ma również swój odpowiednik w tej rzeczywistości, nawet podwójny, raz w realnych wspomnieniach, drugi raz w adaptacji filmowej.Zdaje się jednak być tylko pretekstem do przedstawienia sytuacji kilkorga ludzi, których życie od parudziesięciu lat jest ze sobą związane. Akcja dzieje się w Polsce,jest to okres komuny, która nastąpiła po latach wojny i morderczej okupacji. Nastaje pokój, spokój, ale tylko prowizoryczny, zaczyna się walka partii, walka idei, walka systemu, nowy układ nie jest tak prosty i oczywisty jak wojna, tutaj wszystko jest brudne i szare, i trzeba wiele wysiłku by jakoś z tej topieli się wynurzyć , by jakoś to przeżyć. Rosną kolejne pokolenia, dzieci i rodziców różnią poglądy, sposoby na życie, wspomnienia.Autor szczególnie zwraca jednak uwagę na jedno, większość rzeczy które robimy,robimy dla siebie, dla własnej satysfakcji czy potrzeby. Prywata i korupcja, to jest ta breja życia, w której taplają się bohaterowie, czy coś się zmieniło, czy teraz jest inaczej? Tak samo jest ze szczęściem, do niektórych los się uśmiecha, inni nie potrafia byc szczęśliwi.Najbardziej anegdotyczna w tym wzgledzie jest właśnie tytułowa historia "Rozstrzelanego wesela" ,ludzi, którzy zebrali się by uczcić radosny dzień, i zostali bestialsko rozstrzelani, ich śmierc to jednak nie wynik przypadku, brutalnych czasów, to efekt zawiści i rządzy pieniądza spokrewnionego człowieka.